piątek, 30 grudnia 2016

Super fajny post

Szczaw westchnął przeciągle widząc Srebrny Pysk ze swoim bratem. Ostatnio dosyć bardzo się do siebie zbliżyli. A przecież to z nim zwykle trzymała tą całą "sztamę". Jego rodzeństwo zwykle było traktowane z góry i bardzo odpowiadał mu taki stan rzeczy. Byli razem postrachem kociarni. Brak i Sreberko. Sreberko i Brak. Od czasu, gdy Srebrny Pysk stała się wojowniczką ich kontakty nieco się zatarły. A teraz jego najlepsza przyjaciółka kręciła z Gepardzim Futrem, którym jeszcze niedawno w pewnym stopniu gardziła.
Terminator medyka pociągnął nosem. Wciąż miał resztki tego uciążliwego kataru z pory nagich liści. Może niedługo mu przejdzie. Nie chciałby zarazić połowy klanu przez głupie, nic nie znaczące kichnięcia. Szczaw odwrócił się w stronę wyjścia z obozu i skierował się w stronę rzeki. Gdzieś niedaleko niej powinna rosnąć gwiazdnica. Może to pomoże w uleczeniu choroby. Nagle za plecami usłyszał czyjeś głośne kroki, a w powietrzu uniósł się charakterystyczny dla Srebrnego Pyska zapach.
 - Szczaw?
<Srebrny Pysku?>
Szczaw westchnął przeciągle widząc Srebrny Pysk ze swoim bratem. Ostatnio dosyć bardzo się do siebie zbliżyli. A przecież to z nim zwykle trzymała tą całą "sztamę". Jego rodzeństwo zwykle było traktowane z góry i bardzo odpowiadał mu taki stan rzeczy. Byli razem postrachem kociarni. Brak i Sreberko. Sreberko i Brak. Od czasu, gdy Srebrny Pysk stała się wojowniczką ich kontakty nieco się zatarły. A teraz jego najlepsza przyjaciółka kręciła z Gepardzim Futrem, którym jeszcze niedawno w pewnym stopniu gardziła.
Terminator medyka pociągnął nosem. Wciąż miał resztki tego uciążliwego kataru z pory nagich liści. Może niedługo mu przejdzie. Nie chciałby zarazić połowy klanu przez głupie, nic nie znaczące kichnięcia. Szczaw odwrócił się w stronę wyjścia z obozu i skierował się w stronę rzeki. Gdzieś niedaleko niej powinna rosnąć gwiazdnica. Może to pomoże w uleczeniu choroby. Nagle za plecami usłyszał czyjeś głośne kroki, a w powietrzu uniósł się charakterystyczny dla Srebrnego Pyska zapach.
 - Szczaw?

<Srebrny Pysku?>
 Szczaw westchnął przeciągle widząc Srebrny Pysk ze swoim bratem. Ostatnio dosyć bardzo się do siebie zbliżyli. A przecież to z nim zwykle trzymała tą całą "sztamę". Jego rodzeństwo zwykle było traktowane z góry i bardzo odpowiadał mu taki stan rzeczy. Byli razem postrachem kociarni. Brak i Sreberko. Sreberko i Brak. Od czasu, gdy Srebrny Pysk stała się wojowniczką ich kontakty nieco się zatarły. A teraz jego najlepsza przyjaciółka kręciła z Gepardzim Futrem, którym jeszcze niedawno w pewnym stopniu gardziła.
Terminator medyka pociągnął nosem. Wciąż miał resztki tego uciążliwego kataru z pory nagich liści. Może niedługo mu przejdzie. Nie chciałby zarazić połowy klanu przez głupie, nic nie znaczące kichnięcia. Szczaw odwrócił się w stronę wyjścia z obozu i skierował się w stronę rzeki. Gdzieś niedaleko niej powinna rosnąć gwiazdnica. Może to pomoże w uleczeniu choroby. Nagle za plecami usłyszał czyjeś głośne kroki, a w powietrzu uniósł się charakterystyczny dla Srebrnego Pyska zapach.
 - Szczaw?

<Srebrny Pysku?>
 Szczaw westchnął przeciągle widząc Srebrny Pysk ze swoim bratem. Ostatnio dosyć bardzo się do siebie zbliżyli. A przecież to z nim zwykle trzymała tą całą "sztamę". Jego rodzeństwo zwykle było traktowane z góry i bardzo odpowiadał mu taki stan rzeczy. Byli razem postrachem kociarni. Brak i Sreberko. Sreberko i Brak. Od czasu, gdy Srebrny Pysk stała się wojowniczką ich kontakty nieco się zatarły. A teraz jego najlepsza przyjaciółka kręciła z Gepardzim Futrem, którym jeszcze niedawno w pewnym stopniu gardziła.
Terminator medyka pociągnął nosem. Wciąż miał resztki tego uciążliwego kataru z pory nagich liści. Może niedługo mu przejdzie. Nie chciałby zarazić połowy klanu przez głupie, nic nie znaczące kichnięcia. Szczaw odwrócił się w stronę wyjścia z obozu i skierował się w stronę rzeki. Gdzieś niedaleko niej powinna rosnąć gwiazdnica. Może to pomoże w uleczeniu choroby. Nagle za plecami usłyszał czyjeś głośne kroki, a w powietrzu uniósł się charakterystyczny dla Srebrnego Pyska zapach.
 - Szczaw?

<Srebrny Pysku?>
 Szczaw westchnął przeciągle widząc Srebrny Pysk ze swoim bratem. Ostatnio dosyć bardzo się do siebie zbliżyli. A przecież to z nim zwykle trzymała tą całą "sztamę". Jego rodzeństwo zwykle było traktowane z góry i bardzo odpowiadał mu taki stan rzeczy. Byli razem postrachem kociarni. Brak i Sreberko. Sreberko i Brak. Od czasu, gdy Srebrny Pysk stała się wojowniczką ich kontakty nieco się zatarły. A teraz jego najlepsza przyjaciółka kręciła z Gepardzim Futrem, którym jeszcze niedawno w pewnym stopniu gardziła.
Terminator medyka pociągnął nosem. Wciąż miał resztki tego uciążliwego kataru z pory nagich liści. Może niedługo mu przejdzie. Nie chciałby zarazić połowy klanu przez głupie, nic nie znaczące kichnięcia. Szczaw odwrócił się w stronę wyjścia z obozu i skierował się w stronę rzeki. Gdzieś niedaleko niej powinna rosnąć gwiazdnica. Może to pomoże w uleczeniu choroby. Nagle za plecami usłyszał czyjeś głośne kroki, a w powietrzu uniósł się charakterystyczny dla Srebrnego Pyska zapach.
 - Szczaw?

<Srebrny Pysku?>
 Szczaw westchnął przeciągle widząc Srebrny Pysk ze swoim bratem. Ostatnio dosyć bardzo się do siebie zbliżyli. A przecież to z nim zwykle trzymała tą całą "sztamę". Jego rodzeństwo zwykle było traktowane z góry i bardzo odpowiadał mu taki stan rzeczy. Byli razem postrachem kociarni. Brak i Sreberko. Sreberko i Brak. Od czasu, gdy Srebrny Pysk stała się wojowniczką ich kontakty nieco się zatarły. A teraz jego najlepsza przyjaciółka kręciła z Gepardzim Futrem, którym jeszcze niedawno w pewnym stopniu gardziła.
Terminator medyka pociągnął nosem. Wciąż miał resztki tego uciążliwego kataru z pory nagich liści. Może niedługo mu przejdzie. Nie chciałby zarazić połowy klanu przez głupie, nic nie znaczące kichnięcia. Szczaw odwrócił się w stronę wyjścia z obozu i skierował się w stronę rzeki. Gdzieś niedaleko niej powinna rosnąć gwiazdnica. Może to pomoże w uleczeniu choroby. Nagle za plecami usłyszał czyjeś głośne kroki, a w powietrzu uniósł się charakterystyczny dla Srebrnego Pyska zapach.
 - Szczaw?
<Srebrny Pysku?>